Dark Souls III: Jak zarobić 750 000 dusz na godzinę przy niskim ryzyku?
Opublikowano: 6 marca 2025 23:43:25 UTC
Może chcesz zdobyć kilka poziomów przed próbą zabicia następnego bossa, może oszczędzasz, aby zdobyć Strażnika Ognia, aby wyleczyć swój Mroczny Sygil, a może po prostu chcesz być najbardziej obrzydliwie bogatą dziuplą w całym królestwie. Niezależnie od tego, jakie są twoje powody do farmienia dusz, są one wystarczająco dobre dla ciebie i to wszystko, co liczy się w twojej grze ;-)
Dark Souls III: How to Make 750,000 Souls per Hour with Low Risk
Może chcesz zdobyć kilka poziomów przed próbą zabicia następnego bossa, może oszczędzasz, aby zdobyć Strażnika Ognia, aby wyleczyć swój Mroczny Sygil, a może po prostu chcesz być najbardziej obrzydliwie bogatą dziuplą w całym królestwie. Jakiekolwiek są twoje powody do farmienia dusz, są one wystarczająco dobre dla ciebie i to wszystko, co liczy się w twojej grze ;-)
Prawdopodobnie mógłbyś naciskać mocniej i być bardziej wydajny niż ja i zbliżyć się do fajnego miliona dusz na godzinę przy użyciu tej techniki, ale chciałem pozostać prawdziwy i pokazać ci dość zrelaksowaną metodę farmienia dusz, którą każdy może zrobić, gdy znajdzie się na tym etapie gry. Gram na NG, więc nie jest wymagane ukończenie gry raz, aby uzyskać te zyski.
Obszar, w którym będziemy to robić, nazywa się Wielkie Archiwa. Jest to ogromna biblioteka z półkami, regałami i książkami w każdym miejscu, przypominająca labirynt z wieloma poziomami.
Przed rozpoczęciem tej farmy dusz upewnij się, że masz odpowiedni ekwipunek. Pierścień Pożądliwego Srebrnego Węża i Tarcza Pragnienia są obowiązkowe dla uzyskania najlepszych wyników, ponieważ zwiększają ilość dusz zdobywanych za zabójstwa. Możesz także wyposażyć się w Mendicant's Staff, jeśli nie stracisz zbyt wiele zadawanych obrażeń. Nie używam go, ponieważ wolę korzystać z łuku i bliźniaczych ostrzy.
Innym oczywistym przedmiotem do wyposażenia jest Symbol chciwości, który znacznie zwiększy przyrost dusz, ale ma ogromną wadę polegającą na ciągłej utracie niewielkiej ilości zdrowia, więc zwiększa ryzyko śmierci, zwłaszcza jeśli często się rozpraszasz i musisz odejść od gry na kilka minut. W rzeczywistości nie korzystam z Symbolu chciwości, ponieważ rzeczywiście często rozpraszam się podczas gry i jak mówi tytuł, chcę utrzymać to niskie ryzyko. Jeśli jesteś w stanie sobie z tym poradzić, możesz z łatwością przekroczyć 1 milion dusz na godzinę.
Kiedy po raz pierwszy wejdziesz do Wielkich Archiwów, będziesz musiał zmierzyć się z mini-bossem kryształowego mędrca, który jest słabszą wersją bossa kryształowego mędrca, z którym spotkałeś się wcześniej w grze. Nadal jest bardzo irytujący, ale na szczęście nie odradza się po pokonaniu.
Przechodząc przez archiwa, uważaj na te irytujące moby, które również napotkałeś wcześniej. No wiesz, tych małych facetów w wielkich kapeluszach, którzy wyglądają jak Greirat i lubią ogłuszać ludzi swoimi toporami. Tak, to oni. W wielu miejscach trzymają się regałów z książkami nad tobą, gotowi spaść i zrujnować ci dzień, jeśli przejdziesz pod nimi niezauważony, więc pamiętaj, aby często patrzeć w górę, dopóki nie zaznajomisz się z miejscem. Strzała w twarz działa dobrze, aby zrzucić je w kontrolowany sposób.
Poza thrallami napotkasz także woskowych kapłanów. Są to uczeni tej wielkiej biblioteki i nie wydają się szczególnie lubić, gdy przerywa im się studia.
Wszyscy mają głowy pokryte woskiem, co czyni ich podobnymi do chodzących świec, ale tylko niektórzy z nich mają płonące świece. Te bez ognia walczą wręcz i mogą być paskudne dzięki szybkim ciosom sztyletem, jeśli nie pozbędziesz się ich wystarczająco szybko, ale te z ogniem na głowach są rzucającymi i bardziej niebezpiecznymi na odległość. Na szczęście obie odmiany mają dość małe pule zdrowia i są łatwe do zabicia.
Kapłani casterzy są powodem, dla którego jest to doskonałe miejsce do farmienia dusz, ponieważ dają prawie tyle samo dusz, co elitarni czerwonoocy rycerze, ale można ich łatwo zabić kilkoma trafieniami.
Innymi zagrożeniami, na które należy uważać podczas przechodzenia przez archiwa, są magiczne ramiona i ręce wystające z regałów, a czasem także stosy książek na podłodze, gdy się do nich zbliżysz. Nie można ich atakować, ale gdy jesteś w ich zasięgu, rzucą na ciebie klątwę, która natychmiast cię zabije, jeśli osiągnie pełny poziom, więc staraj się trzymać z dala od nich.
Na szczęście w tej rundzie jest tylko kilka miejsc, w których musisz zbliżyć się do tych rąk, więc po prostu przeturlaj się przez nie i zejdź z drogi, zanim stanie się to zbyt trudne.
Jednym ze sposobów na uczynienie przeklętych ramion i rąk mniej niebezpiecznymi jest użycie dużych wanien z woskiem, które można znaleźć w kilku miejscach w bibliotece, aby zanurzyć własną głowę i wyglądać jak woskowy kapłan. Kapłani nadal będą cię atakować, ale przeklęte ręce i dłonie zostawią cię w spokoju.
Jako że jest to gra Souls, byłem przekonany, że zanurzenie głowy w czymkolwiek natychmiast ją usmaży i sprawi, że wyrzucę na podłogę ładny zielony stos dusz, więc zajęło mi sporo czasu, zanim zdałem sobie sprawę, że jest to naprawdę wzmocnienie.
W rzeczywistości nie używam wzmocnienia woskowej głowy, ponieważ w rzeczywistości zapłaciłem Strażnikowi Ognia bardzo dużą sumę dusz, aby wyleczyć Mroczny Sygnet i usunąć wygląd pieczonego kebaba, który nosiłem przez większość gry, odkąd zostałem oszukany przez tego niegrzecznego maga i jego tak zwane darmowe poziomy, więc teraz, gdy znów jestem ładny, chcę wyglądać jak najlepiej podczas rzezi dla zysku ;-).
Poza tym, generalnie nie uważam przeklętych ramion i dłoni za wielkie zagrożenie, ale jeśli zostaniesz spowolniony przez zaklęcie mrozu od kapłanów, gdy jesteś w ich zasięgu, mogą cię zabić.
Jak sam tytuł wskazuje, ten bieg jest mało ryzykowny, ale nie jest pozbawiony ryzyka. Przynajmniej raz na filmie widać, że jestem bliski starcia z kilkoma thrallami, ponieważ nieco spóźniłem się z atakiem, przez co drugi z nich zdążył wykonać kilka szybkich zamachów toporem, zanim udało mi się go pokonać. Był to oczywiście błąd z mojej strony i nie powinien się zdarzyć, ale błędy się zdarzają, a ponieważ jest to gra Souls, nie można ich łatwo wybaczyć. Pamiętaj tylko, że chociaż większość wrogów na tej trasie ginie bardzo łatwo, to ty również, jeśli spuścisz gardę.
Najtrudniejszym przeciwnikiem, z jakim przyjdzie nam się zmierzyć podczas tego etapu, jest czerwonooki rycerz spoglądający na okolicę. Możesz go pominąć, jeśli chcesz, ale zawsze uważam, że bardzo satysfakcjonującą zmianą tempa jest zakradnięcie się do niego, dźgnięcie go w plecy, a następnie zepchnięcie go z półki ;-)
Kiedy dotrzesz do windy pod koniec rundy, dobrym pomysłem jest przejście przez przycisk na podłodze, aby winda ponownie ruszyła w górę. W ten sposób nie będziesz musiał ciągnąć za dźwignię i czekać, aż podjedzie w górę podczas następnego przejazdu.
Po ukończeniu rundy kończysz przy tym samym ognisku, przy którym zaczynałeś, więc po prostu usiądź, aby zresetować obszar, a następnie zacznij od nowa. Podoba mi się, że jest to taka runda, więc nie musisz się cofać, chociaż szczerze mówiąc, po zdobyciu Fragmentu Zwiniętego Miecza cofanie się nie stanowi już większego problemu.
Jak widać, udało mi się zdobyć nieco ponad 63 000 dusz i zajęło mi to niecałe pięć minut. Gdybym utrzymał to tempo przez godzinę, uzyskałbym łącznie ponad 750 000 dusz. I to przy spokojnym tempie, stosunkowo łatwych wrogach i dobrym ekwipunku.