Elden Ring: Morski Żeglarz z Tibii (Wioska Przyzywającej Wody) Walka z bossem
Opublikowano: 6 marca 2025 23:48:22 UTC
Tibia Mariner w Summonwater Village znajduje się na najniższym poziomie bossów w Elden Ring, Field Bosses i można go znaleźć na zewnątrz w zalanej Summonwater Village. Ten boss wygląda jak jasnofioletowy lub różowawy świecący upiorny szkielet, który na pierwszy rzut oka wydaje się spokojnie żeglować w małej łodzi po zalanych ulicach wioski.
Elden Ring: Tibia Mariner (Summonwater Village) Boss Fight
Jak być może wiesz, bossowie w Elden Ring są podzieleni na trzy poziomy. Od najniższego do najwyższego: Bossowie polowi, Więksi Bossowie Wroga i wreszcie Półbogowie i Legendy.
Tibia Mariner znajduje się na najniższym poziomie, Field Bosss, i można go znaleźć na zewnątrz w zalanej wiosce Summonwater. Najwyraźniej inne wersje tego bossa można znaleźć w innych miejscach w grze. Wrócę do nich w innych filmach, gdy do nich dojdę.
Prawdopodobnie po raz pierwszy słyszysz o tym bossie od rycerza o imieniu D, Łowca Umarłych, który czeka w pewnej odległości przed miastem. Jeśli z nim porozmawiasz, otrzymasz zadanie zabicia Tibia Marinera. Podobno możesz go również wezwać, aby pomógł ci w walce, ale nie mogłem znaleźć znaku przywołania, więc obszedłem się bez niego.
Ten boss wygląda jak jasnofioletowy lub różowawy świecący upiorny szkielet, który na pierwszy rzut oka wydaje się spokojnie żeglować w małej łodzi po zalanych ulicach wioski. Ale gdzie się podziali wszyscy mieszkańcy wioski, można się zastanawiać. Cóż, jestem prawie pewien, że różowy duch wcale nie jest taki spokojny.
Rzeczywiście, gdy się do niego zbliżasz, zaczyna kołysać łodzią jak jakiś pijany marynarz w śliskiej wannie, szukając ostatniej butelki rumu, a nawet próbuje podnieść łódź w powietrze i uderzyć nią w ciebie.
Jego ataki są na ogół dość powolne i łatwe do uniknięcia, więc w sumie nie jest szczególnie trudnym bossem. Przynajmniej nie bez jego małych szkieletowych pomocników.
Podczas mojej pierwszej próby przeciwko temu facetowi, przywołał wiele szkieletów, które mu pomogły, i w końcu skończyły mi się Crimson Tears i zostałem przytłoczony, ale z jakiegoś powodu nie wezwał żadnych pomocników przy mojej drugiej próbie, co znacznie ułatwiło mu życie. Nie wiem, czy to błąd, czy coś innego się działo, ale nie przeszkadzało mi to, ponieważ sprawiało to, że był o wiele łatwiejszy do opanowania.
Teleportuje się po wiosce losowo, ale jego różowawy blask sprawia, że jest dość łatwy do zauważenia, więc po prostu biegnij do niego i zacznij go ponownie uderzać. Przypuszczam, że całkiem dobrze sprawdziłoby się użycie Torrenta i zaatakowanie go na wierzchowcu, ale na tym etapie gry nadal wolę walczyć pieszo z większością wrogów.